OLA BLOGUJE

PRZYPADKI WPADKI WYPADKI

czwartek, 6 maja 2010

Kuba też U can dance

Wpadł wczoraj Kuba w odwiedzinki do kuzynki. He he nawet się zrymowało. Postanowiliśmy trochę potańczyć. Próbowałam go namówić na "Taniec z gwiazdami" czy może raczej "Taniec z gwiazdą" (czyli mną ). Niestety nie udało się. Nic nie wyszło także z elementów ludowych, czyli "Krakowiaczek jeden" czy "Mało nas". Okazało się, że  Kuba jednak woli solówki, czyli postawił na "You can dance". Chyba go jego tatuś Grześ tego nauczył. Ja tam mogę tańczyć wszystko: mama mi pokazała jak się tańczy disco a tata nauczył mnie trudnego tańca zwanego pogo. Na co dzień łącze wiele stylów tańca, dzięki temu w przyszłości odnajdę się na każdej imprezie. Tak, tak wiem tato - żadnych imprez do 25 lat. Zawsze to powtarza, można się przyzwyczaić.
Także Kuba do ćwiczeń, bo jak dobrze pójdzie to mamy szansę wygrać 15-20 edycję YCD.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz