OLA BLOGUJE

PRZYPADKI WPADKI WYPADKI

środa, 11 listopada 2009

Rock'owe serce

Mama i tata mówią, że mam jakieś rockowe serce. Nie wiem na czym to polega, ale to ma chyba coś wspólnego z muzyką. Jak grają gdzieś jakieś piosenki to MA i TA mnie wołają i krzyczą: Ola rock and roll!! No to podskakuję, ruszam rękami i głową. Po takim występie jest aplauz, więc chyba mi to wychodzi. Tylko co to ma wspólnego z sercem? TA coś czasami mówi, że serca metalowca nikt mu nie wyrwie. Dziwne, serce z metalu? No kamień to rozumiem, ale metal? Robocop czy coś z niego? Z postury to raczej mikrobi. MA też coś mówi, że jak usłyszała jakąś Agnieszkę to pękło jej serce. Bo nie rockowo już śpiewa. Nic z tego nie rozumiem. Nie chcę im sprawiać przykrości, ale moje serce jest chyba nie rockowe.
Mamo, tato to jest mój idol!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz