OLA BLOGUJE

PRZYPADKI WPADKI WYPADKI

czwartek, 26 maja 2016

Marzenie tata cd...

Hmm...minęło 7 lat a temat nadal aktualny. Odkąd pamiętam tata z uporem na poziomie osła na pytanie co chce na imieniny, urodziny czy bez okazji zawsze powtarza jedno: motor. Ostatnio też zamęczał mamę i co? Sukces. Oczywiście według niego. Po spełnieniu iluś tam warunków może sobie kupić. Naiwny nawet nie zastanawiał się jakie to warunki, bo usłyszał chyba tylko słowo: MOŻESZ. Naiwny nie wie, że do końca życia ich nie spełni, naiwny nie wie, że mama tak powiedział żeby dał jej spokój. Naiwny zapomniał o tym: http://olabloguje.blogspot.com/2009/12/marzenie-taty.html . 
Naiwna...teraz tata zamęcza ją zdjęciami motoru na wszystkich możliwych nośnikach, a nawet o mijanych motocyklistach mówi "kumple". Marzenia są jednak szkodliwe...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz