OLA BLOGUJE

PRZYPADKI WPADKI WYPADKI

sobota, 23 października 2010

Powroty

     Powroty bywają trudne. Nie było mnie tu chyba od lipca. Oj nazbierało się tematów!!! Po pierwsze i najważniejsze, to były wakacje. Co prawda powtórka z zeszłego roku, ale w tym było dużo fajniej. Pierwsze wrażenie: w zeszłym roku wszystko wydawało się większe, więc albo ja urosłam, albo wszystko inne się zmniejszyło. Kolejna ważna rzecz: nauczyłam się pływać!! Na brzuchu i na plecach! Tak. Trochę tata pomagał, ale on mnie tylko trzymał, żebym nie poszła na dno. Szkoda tylko, że z tej wody trzeba było wychodzić, wycierać się, siedzieć w ręczniku... Foki się nie wycierają, siedzą cały dzień w wodzie i nic im nie jest! Tata też lubi wodę, a mama chyba woli przechadzać się koło wody. My z tatą w morzu, a mama koło morza. Szkoda tylko, że nie było z nami Roxika, ale ona była na koloniach z Nelą. Generalnie wakacje są super!!!

W domu już nie było tak fajnie...Plac zabaw, spanko, plac zabaw, spanko i tak w koło! Rodzice chyba się z kimś założyli, że będę wychodziła z tego placu ostatnia i tak było. Mnie to pasowało, bo placu zabaw nigdy  za wiele!! Podobno chodziło o to, żeby mnie zmęczyć. He he naiwniacy!!! Kto się prosił, żeby już wracać? Ja? Kto płakał: "Chodź Ola do domu, proszę Cię, mama(tata) jest już zmęczona(y)"? Wymyśliłam hasło "ostatni raz" co oznacza nieskończoność, bo ostatni raz jest ostatnim razem tym razem a za chwilę już będzie następny raz, więc tamten ostatni raz traci ważność, bo jest już nowy "ostatni raz"! Uff!!! Niestety wraz z końcem ładnej pogody skończył się czas placu zabaw. Pojawiła się za to zabawa w kałużach. Prosta i wspaniała: wymagania - kałuże  - możliwie jak największe i najgłębsze, gumiaki. I tyle. Zabawa polega na wskakiwaniu, ewentualnie przebieganiu przez kałużę. Punkt otrzymuje się za maksymalnie wysokie zachlapanie spodni. Bonus: ochlapanie mamy lub taty. Extra bonus: ochlapanie przechodnia. Czas gry zależny od humoru rodziców, temperatury zewnętrznej oraz przemakalności spodni. Polecam!!!

Na pierwszy raz po powrocie wystarczy. Jest kilka tematów ważnych - ach ta polityka, nawet dzieci dotyczy... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz